Filip Kosior

...właśnie słucham ..audiobooka .."Shantaram "....w interpretacji p Filipa i jestem zachwycona ..cudownie oddaje klimat i podnosi wartość lektury ...
po raz pierwszy zetknęłam się z p Filipem Kosiorem ...jako lektorem ..ale myślę ze to będzie początek naszej długiej znajomosci..dla mnie 10/10

Uwielbiam TEN głos

Jeden z moich ulubionych lektorów... gdy nie mam pomysłu na lekturę... śledzę co proponuje Pan Filip,poproszę o więcej:-)

jako aktor nie widzialam za to jako lektor jest fenomenalny

Najlepszy pozostaje Krzysztof Gosztyła. Ale kto po nim?

Do tej pory myślałem, że Banaszyk. Są jeszcze Mastalerz, Siemianowski, Barciś, Dereszowska, Jarociński, może ktoś inny. Jest kilku takich, którzy wymiatają w pojedynczych książkach, ale nie korzystają z okazji, by swoją klasę potwierdzić, choćby Skonieczny w...

Świetny lektor. "Wojny wikingów", plus cała reszta. Chwalebny przykład profesjonalizmu, prawdziwego talentu i zaangażowania. Gdy nie mam pomysłu co dalej słuchać, sprawdzam co zrealizował Pan Filip Kosior

Jestem pod wrażeniem.

Książka, której pewnie nigdy bym nie przeczytała w tradycyjnej wersji. W audiobooku sceny marynistyczne nakreślone dobrym piórem Miłoszewskiego i odczytane fenomenalnie przez pana Filipa mnie urzekły. Od tej książki zaczęła się moja przygoda z audiobookami.

Prawdziwy profesjonalista o barwie głosu świetnie oddającej klimat czytanej książki. Gorąco polecam cykl książek Marka Careya, których Pan Filip jest lektorem. Świetne pozycje zawierające klimat mrocznego kryminału i Constantine'a (główny bohater jest egzorcystą)

Ze swojej strony podam dwie pozycje:
"Turniej Cieni" Elżbiety Cherezińskiej oraz "Lód" Jacka Dukaja. W obu przypadkach wystąpił świetnie, w "Lodzie" po prostu wymiatał. Są osoby dla których mistrzem jest Krzysztof Gosztyła. O ile cenię go jako narratora (wspaniale odgrywał tę rolę w cyklu husyckim Sapkowskiego) to, z...

Spotkałem się z głosem pana Filipa w audiobookach powieści Marcina Mortki. Początkowo brzmiał mi nieco dziwnie, ale szybko oswoiłem się z jego głosem, aby już po krótkim czasie sprawdzać, czy aby na pewno kilka lub kilkanaście głosów, które słyszę produkowanych jest przez aparat mowy jednego człowieka. No niesamowite!...

Nasz jeszcze nieodkrty Adaś Driver, ja mam 24 lata i nie mam matury.